O nie! Gdzie jest JavaScript?
Twoja przeglądarka internetowa nie ma włączonej obsługi JavaScript lub nie obsługuje JavaScript. Proszę włączyć JavaScript w przeglądarce internetowej, aby poprawnie wyświetlić tę witrynę, lub zaktualizować do przeglądarki internetowej, która obsługuje JavaScript.
  • Aktualności
  • Konferencja w Jackson Hole i zapowiedziany tappering - czy to czas silnego dolara?
Tomasz Wojciech AntoniukTomasz Wojciech Antoniuk

Konferencja w Jackson Hole i zapowiedziany tappering - czy to czas silnego dolara?

Konferencja w Jackson Hole i zapowiedziany tappering - czy to czas silnego dolara?

W ostatnich dniach oczy całego świata zwrócone były w stronę Fed, a dokładniej corocznej konferencji w Jackson Hole, w której wielu upatrywało idealnej okazji do odwrócenia prowadzonej przez amerykański Bank Centralny polityki monetarnej. I choć jej rezultaty nie są jednoznaczne, to coraz mocniej przebija się bardziej jastrzębi ton członków Fed oraz zapowiedzi taperingu. Czy czeka nas epoka silnego dolara?

Co mogą oznaczać dla rynków zapowiedziane zmiany?

Dwa główne punkty, na których była skupiona uwaga całego świata finansów to zapowiedź taperingu, czyli ograniczania skupu aktywów przez Fed oraz zapowiedź zacieśniania polityki monetarnej. Ta pierwsza deklaracja zapadła podczas samej konferencji, a co do stóp procentowych i skali ewentualnego QE można było usłyszeć wyraźną zmianę narracji - widać, że bankierzy zaczynają coraz bardziej martwić się o rosnącą inflację i nie zamierzają dopuścić, by wymknęła się spoza kontroli. Z drugiej jednak strony brak wyraźnej deklaracji o zmianie polityki skłonił inwestorów do dalszej euforii i amerykańskie indeksy znów wyznaczyły rekordy wszechczasów. Amerykańskie rynki kapitałowe wyglądają na głównych beneficjentów odwleczonej nieco decyzji o normalizacji polityki finansowej. A jak wpłynie to na dolara i forex?

Jak decyzja z Jackson Hole odbije się na dolarze?

Ostatnie tygodnie aprecjacji dolara wskazywały na to, że rynki spodziewały się raczej mocniejszej zmiany polityki i umocnienia amerykańskiej waluty. Spodziewano się wyssania pieniędzy z rynków EM i zauważalnych transferów w kierunku obligacji skarbowych emitowanych przez rząd. W związku z opóźnieniem normalizacji polityki monetarnej można zauważyć zgoła odwrotną reakcję rynków - dolar się osłabia, natomiast rosną rynki, metale szlachetne i waluty krajów EM. Prawdopodobnie niedługo zobaczymy odreagowanie na rynku Forex (przeczytaj więcej o ofercie Saxo Bank dla inwestorów) - i to właśnie Euro, Juan, Jen czy Funt powinny w najbliższych tygodniach wyraźnie aprecjować względem dolara. 

W dłuższej perspektywie zdecydowanie możemy oczekiwać normalizacji, co bez wątpienia spowoduje "wessanie" środków z rynków wschodzących w stronę amerykańskiego dolara i docelowo wywindowanie USD na bardzo wysokie poziomy. Jak na razie Fed robi wszystko, co może, by temu zapobiec (to byłoby niekorzystne również dla USA), ale możliwości stają się coraz bardziej ograniczone, a dalsza luźna polityka monetarna prawdopodobnie wywindowałaby inflację poza rozsądne poziomy. Dlatego zakręcenie "kurka z pieniędzmi" wydaje się coraz bardziej prawdopodobne.

Podobne publikacje